Kiedy zobaczyłem jak wygląda, pomyślałem “zabawka”. Kiedy wyjąłem go z pudełka, pomyślałem “maleństwo”. Ale kiedy go wypróbowałem, powiedziałem “WOW”.
A kiedy zobaczyłem cenę… pobiegłem po portfel.
W mojej ocenie DJI jest jedną z niewielu marek, które praktycznie zawsze dają swoim klientom coś ekstra. Inżynierowie z Shenzhen potrafią zaskoczyć i przekroczyć oczekiwania użytkowników, ale z DJI Neo przenieśli to zaskoczenie na zupełnie inny poziom.
Na początek zaznaczam - byłem sceptycznie nastawiony do tego modelu. Nawet kiedy obejrzałem nagranie Potato Jeta, w którym pokazywał jak ciekawym modelem jest DJI Neo, miałem wrażenie, że skoro latałem serią Avata, Mini, Air i innymi dronami od DJI to raczej nic mnie nie zaskoczy - będzie po prostu mniejszy i tyle.
I okazało się, że jedyna kwestia, co do której rzeczywiście miałem rację, to rozmiar - bo to najlżejszy i najbardziej kompaktowy dron od DJI, który naprawdę potrafi zaskoczyć!
Nie dajcie się więc zwieść pozorom. Jest mały i potężny zarazem.
W tym artykule przyjrzymy się bliżej temu najnowszemu i najmniejszemu dronowi ze “stajni” DJI.
Zapraszam!
✔ ZALETY
- Niewielki i lekki, idealny dla początkujących.
- Automatyczne tryby lotu i łatwe sterowanie.
- Stabilizacja obrazu RockSteady + Horizon Balancing.
- Wytrzymała konstrukcja i jakość wykonania DJI.
✖ WADY
- Brak systemu aktywnego wykrywania przeszkód.
- Krótki czas pracy na baterii (ok. 13 minut).
DJI Neo - konstrukcja i wygląd zewnętrzny
Kiedy wyjąłem go z pudełka byłem zaskoczony i szczerze mówiąc nie bardzo wiem czy było to zaskoczenie pozytywne czy negatywne. Ważąc jedynie 135 gramów, Neo jest tak mały i lekki, że sprawia nieodparte wrażenie dziecięcej zabawki.
Oczywiście już na pierwszy rzut oka widać, że mamy do czynienia z produktem DJI - jakość wykonania jest doskonała, ale nawet mimo tego - zwłaszcza z zamontowanymi fabrycznie, uginającymi się pod naciskiem palca górnymi osłonami śmigieł - trudno jest potraktować tego drona od razu na poważnie. Obudowa została wykonana z charakterystycznego, szarego plastiku.
W zasadzie cała “góra” drona to jeden element obejmujący obudowę śmigieł oraz korpus, z którego spogląda na nas kamera na jednoosiowym gimbalu.
Nieco nad nią znajduje się panel z przyciskiem pozwalającym na sterowanie autonomicznymi trybami lotu.
Na spodzie standardowo znajdujemy czujniki - dwa podczerwone i jeden wizyjny, które pozwalają dronowi na precyzyjny zawis i ocenę odległości od podłoża. Tuż za nimi znajduje się bateria z wygodnym, wsuwanym systemem montowania.
W kwestii samej konstrukcji, Neo pod wieloma względami przypomina drugą generację DJI Avata, tyle że zmniejszoną do rozmiaru XS i wyobloną.
Oba modele posiadają trzypłatowe śmigła zabezpieczone okrągłymi obudowami i zamontowane w układzie puller.
Z tyłu obudowy znajdziemy też port USB-C, za pomocą którego możemy naładować baterię lub pobrać zapisane w pamięci wewnętrznej materiały, ponieważ Neo nie posiada slotu na kartę Micro SD.
W zestawie dostajemy oczywiście także dedykowaną, wykonaną z ciemnego przezroczystego plastiku osłonę kamery oraz wspomniane wcześniej górne osłony śmigieł z cienkiego, ale wytrzymałego i elastycznego plastiku.
| Parametr | Specyfikacja |
|---|---|
| Kamera | 1/2 cala, f/2.8, ISO 100-6400, 12 MP, 4K/30fps |
| Zasięg transmisji | Do 10 km (O4), WiFi: 50 m |
| Stabilizacja obrazu | RockSteady + Horizon Balancing |
| Bateria | 1435 mAh, ok. 13 minut lotu |
Kamera
“Pod maską” najnowszego dziecka DJI pracuje ½ calowy sensor, który na świat patrzy przez soczewkę ze stałą przysłoną f/2.8, oferującą szeroki na nieco ponad 117 stopni kąt widzenia.
Możemy korzystać z ISO w zakresie od 100 do 6400, robić zdjęcia o rozdzielczości 12 MP (4000x3000 w formacie 4∶3 i 4000×2256 w formacie 16∶9) i nagrywać wideo w 4K przy 30 klatkach na sekundę.
Stabilizacja obrazu
Ze względu na zastosowanie typowego dla konstrukcji FPV jednoosiowego gimbala, DJI oddaje nam do dyspozycji także cyfrową stabilizację obrazu znaną ze swoich kamer sportowych - RockSteady + Horizon Balancing, która spisuje nad wyraz dobrze. Nagrania są stabilne i nawet przy silniejszych podmuchach wiatru, algorytmy skutecznie wyrównują całe nagranie.
Oczywiście nie ma się co oszukiwać - nie jest to poziom mechanicznego trzyosiowego gimbala, ale jest naprawdę nieźle.
Zasięg DJI Neo
DJI Neo został wyposażony w system transmisji danych O4, dzięki któremu jest w stanie pozostać w komunikacji z kontrolerem na dystansie nawet 10 kilometrów. W realnych warunkach (czyli jeżeli nie latamy po absolutnej pustyni) zasięg jest jednak znacznie mniejszy i jego wartość zależy przede wszystkim od ukształtowania terenu, ilości zabudowań i poziomu zakłóceń.
W małej, górskiej miejscowości bez problemu odleciałem na nieco ponad kilometr, czyli odległość “w sam raz” dla amatorów podniebnych eskapad.
W przypadku połączenia drona z telefonem przez WiFi zasięg maleje do około 50 metrów.
Co ważne, na pokładzie DJI Neo znajdziemy tryb Auto RTH, dzięki któremu dron automatycznie wróci do miejsca startu i bezpiecznie wyląduje, jeżeli straci połączenie z kontrolerem lub gdy poziom naładowania baterii będzie zbyt niski.
Bateria
Skoro była mowa o zasięgu, to teraz czas na kilka słów o baterii, która podobnie jak dron, jest naprawdę niewielka. Inżynierowie z Shenzhen zdołali upchnąć w niej 1435 mAh, co pozwoliło im zadeklarować maksymalny czas lotu na poziomie 18 minut.
Jak zawsze, tę deklarację należy jednak potraktować z lekkim przymrużeniem oka. Realnie udało mi się polatać bardziej w okolicy 12 -13 minut, co i tak nie jest wynikiem złym, jak na taniego drona dla początkujących.
Ładowanie baterii w podstawowym zestawie odbywa się poprzez podłączenie kabla USB-C bezpośrednio do drona, a jeżeli zdecydujemy się na Fly More Combo, dostaniemy hub ładujący 3 akumulatory jednocześnie.
DJI Neo - Prędkość
Tutaj wiele zależy od trybu w jakim latamy, a możliwości jest całkiem sporo. Korzystając z aplikacji lub kontrolerów DJI RC-N3 i DJI RC Motion 3 rozpędzimy się maksymalnie do 8 m/s, czyli niecałych 30 kilometrów na godzinę.
W manualu, czyli korzystając z opcjonalnego kontrolera DJI FPV Remote Controller 3 i DJI Goggles 3, możemy jednak latać ponad dwa razy szybciej, osiągając zawrotną prędkość nawet blisko 70 kilometrów na godzinę (Dane wg. wskazań aparatury. Maksymalna prędkość deklarowana przez producenta to 16m/s czyli niecałe 60 km/h).
O ile w świecie FPV nie jest to może wynik powalający, to do stawiania pierwszych kroków w lotach z perspektywy pierwszej osoby będzie co najmniej wystarczający.
DJI Neo - co tak naprawdę potrafi?
DJI stawia poprzeczkę wysoko za każdym razem wprowadzając na rynek jakikolwiek nowy produkt. Tak jest też w tym przypadku, ponieważ dron DJI Neo został wręcz naszpikowany możliwościami.
W materiałach promocyjnych najwięcej uwagi poświęcono oczywiście automatycznym trybom lotu, startowaniu z ręki i generalnie całemu konceptowi posiadania drona bez konieczności faktycznego pilotowania.
I to pozwala nam zrozumieć ogólne założenie, które przyświecało producentowi podczas tworzenia tego modelu. Za namiastkę ceny normalnego drona, ma dawać namiastkę jego możliwości w możliwie jak najprostszej i wygodnej formie.
Automatyczne tryby lotu
Łatwiej to już się chyba nie da, bo DJI Neo naprawde potrafi latać sam. Wystarczy położyć drona na dłoni z kamerą skierowaną na siebie i uruchomić wybrany tryb, a reszta dzieje się sama. Neo automatycznie wzlatuje w powietrze i wykonuje dla nas nagranie, po czym grzecznie wraca i ląduje z powrotem na dłoni.
Do wyboru mamy 8 różnych opcji:
- Circle - dron odlatuje na zadaną odległość i oblatuje filmowany obiekt wokół.
- Dronie - jednoczesny lot do tyłu i w górę.
- Helix - dron krąży wokół obiektu stale się od niego oddalając.
- Rocket - lot bezpośrednio do góry, do którego można dodać także obrót Neo wokół własnej osi.
- Boomerang - lot jak bumerang - dron przemieszcza się wokół filmowanego obiekty, oddalając się, a następnie zbliżając.
- Spotlight - Neo nie przemieszcza się w żadnym kierunku, a jedynie śledzi filmowany obiekt i utrzymuje go w centrum kadru, obracając się wokół własnej osi.
- Follow - dron śledzi obiekt, czyli leci za nim w zadanej odległości.
- Direction Track - dron śledzi obiekt, pozostając wobec niego w określonej pozycji, na przykład przed, obok, lub nad nim.
Proste? Proste.
I nie ma tutaj żadnego “ale”. Automatyczne tryby lotu w DJI Neo działają naprawdę dobrze.
Nie są to ujęcia skomplikowane i efektowne, często nie są też doskonałe. Zostały jednak stworzone dla tych, którzy chcą w prosty sposób uwieczniać różne momenty ze swojego życia bez nadmiernego skupiania się na technikaliach. I do tego celu nadają się idealnie.
Na osobną uwagę zasługuje jeszcze sam AI Subject Tracking w ramach trybu Follow, który sprawdza się bardzo dobrze. DJI Neo nie gubi filmowanego obiektu, a same nagrania - zwłaszcza z większej odległości są w miarę płynne. Dodatkowo mimo braku systemu aktywnego wykrywania przeszkód, Neo rozpoznaje je na podstawie obrazu z kamery i całkiem sprawnie omija, co pozwala poczuć się odrobinę pewniej.
Co ważne, ta opcja nie jest dostępna w ramach Direction Track więc trzeba zachować ostrożność - tym bardziej, że w tym trybie Neo bywa nieco nieprzewidywalny. Ogólnie radzi sobie nieźle i przez zdecydowaną większość czasu utrzymuje śledzony obiekt w centrum kadru, pozostając w zadanej orientacji. Zdarza mu się jednak źle zinterpretować kierunek w którym się poruszamy, skręcić w najmniej oczekiwanym momencie i uderzyć w drzewo albo inną przeszkodę.
Nie trzeba się jednak wcale przesadnie obawiać, bo nawet groźnie wyglądające kraksy zdają się nie robić na tym dronie żadnego wrażenia.
Smart Tracking
Direction Track
Trzy opcje sterowania
DJI Neo daje użytkownikom aż trzy opcje sterowania do wyboru:
Pierwsza z nich to sterowanie za pomocą niczego, czyli wspomniane wyżej loty automatyczne, idealne dla użytkowników-amatorów.
Druga opcja to sterowanie za pomocą aplikacji, które w mojej ocenie jest tak naprawdę koniecznym uzupełnieniem lotów automatycznych. Stanowi swojego rodzaju wentyl bezpieczeństwa, na przykład na wypadek gdyby dron po wykonaniu sekwencji zawisł zbyt wysoko, aby wykryć wysuniętą dłoń i bezpiecznie wylądować.
W żadnym wypadku nie uważam jednak, że to sposób sterowania nadający się do “bardziej ambitnych” zastosowań, bo jest po prostu niewygodny, a łączenie przez wi-fi ogranicza zasięg do maks. 50 metrów (przy bardzo dobrych wiatrach).
To prowadzi nas do trzeciego sposobu, czyli sterowania za pomocą jednego z trzech kompatybilnych kontrolerów:
- DJI RC-N3, dostępnego w pakiecie Fly More Combo,
Co ciekawe, każdy z tych kontrolerów pozwala na doświadczenie DJI Neo w inny sposób, ponieważ latając ze standardowym kontrolerem DJI RC-N3, możemy poczuć się tak, jakbyśmy latali Mini 4 Pro, Airem, czy innym “normalnym” dronem.
Wybierając DJI RC Motion 3 możemy poczuć przedsmak lotów FPV, ciesząc się łatwym sposobem sterowania i oglądając podgląd przez DJI Goggles 3.
Decydując się na FPV Remote Controller 3, możemy pozbawić Neo wszystkich ograniczeń w trybie manualnym i doświadczyć zaskakująco satysfakcjonującej pełni jego możliwości.
I właśnie dlatego uważam, że DJI Neo szybko stanie się najczęściej kupowanym modelem z całej oferty producenta.
Bo to tak naprawdę doskonały dron “na próbę”. Jest tani, trwały i pozwala na własnej skórze sprawdzić czy latanie to rzeczywiście coś dla mnie.
Dodatkowo oferuje wyjątkową trwałość i bezkompromisową jakość wykonania, co sprawia, że decydując się na zakup kolejnego urządzenia w ramach rozwoju umiejętności, użytkownicy chętnie wybiorą właśnie DJI.
Sprytne, co?
Bezprzewodowe nagrywanie dźwięku
DJI Neo daje nam też ciekawą możliwość bezprzewodowego nagrywania dźwięku.
DJI opisuje ją jako doskonałe rozwiązanie dla solo-vlogerów, dzięki któremu będą mogli sami tworzyć dynamiczne ujęcia, mówiąc do mikrofonu DJI Mic lub do mikrofonu w telefonie.
I mimo że Neo jest okropnie głośny - na tyle, że słychać go doskonale nawet wtedy, kiedy jest 120 metrów nad ziemią - dźwięk śmigieł jest automatycznie usuwany z nagrań.
Nie pozostaje to bez wpływu na finalną jakość takiego zapisu audio, ale to mimo wszystko całkiem ciekawa funkcjonalność.
DJI Neo - czy warto kupić?
No dobrze, tani, prawie niezniszczalny, ma ciekawe funkcje… ale czy warto?
Zazwyczaj powiedziałbym, że to zależy, ale w przypadku DJI Neo powiem, że tak. Z taką ceną i możliwościami Neo praktycznie nie ma konkurencji.
Jeżeli więc stawiasz pierwsze kroki w lataniu dronem albo szukasz rozwiązania, które pozwoli Ci uwiecznić wyjątkowe chwile z wakacji w prosty sposób, kliknij tutaj i zamów swojego DJI Neo już dzisiaj! 😉
I nie zapomnij dać nam znać w komentarzu, czy artykuł Ci się podobał i jakie jest Twoje zdanie na temat DJI Neo!
DJI Neo Fly More Combo
Odkryj DJI Neo, najnowszy mini dron od DJI, który łączy zaawansowaną technologię z niesamowitą prostotą użytkowania.
DJI Neo
Wyposażony w 1/2-calową matrycę i stabilizację obrazu RockSteady oraz HorizonBalancing, DJI Neo zapewnia ultra-stabilne wideo w jakości 4K, które zachwyci każdego.
DJI Neo Motion Fly More Combo
Zestaw z nowymi goglami DJI Goggles N3 wraz z kontrolerem DJI RC Motion 3 dla immersyjnych doświadczeń podczas lotu.
