Sklep FlyStore.pl
Kategorie bloga

raty zero.png

DJI Mavic Air - Wielki Mały Dron - RECENZJA

0
DJI Mavic Air - Wielki Mały Dron - RECENZJA

DJI Mavic Air - Wielki Mały Dron - Recenzja FlyStore

Sportowy look nowego Mavica Air od razu przykuł moją uwagę, ale kiedy lepiej się mu przyjrzałem, byłem pewien, że chcę go przetestować. Po miesiącu użytkowania chcę podzielić się swoja opinia o nim. Jest to jeden z moich ulubionych modeli, które szczerze polecam wszystkim, którzy dużo podróżują i potrzebują kompaktowego, składanego drona, który dodatkowo kręci niezłe ujęcia w 4K.

 

Ogólny opis

DJI Mavic Air to składany dron, mniejszy od Mavic Pro, ale większy niż Spark. Nie bez przyczyny wspominam o tych dwóch dronach, DJI wzięło z nich to, co najlepsze, a nawet dodało jeszcze więcej i podbiło niebo dającym multum możliwości małym dronem.

Kiedy dron jest złożony, idealnie mieści się w mojej dłoni. Moje dłonie są dość duże, ale myślę, że nawet dziecko dałoby radę chwycić go jedną ręką. Ramiona tylnich śmigieł składają się w dół, a następnie na zewnątrz, a przednie zginają się w przód, a ich mała nóżka obraca się w dół. Same śmigła Mavica Air się nie składają, co początkowo wydawało mi się być problemem, ale jak się okazuje, DJI świetnie to sobie przemyślało. Kiedy dron jest złożony i gotowy do transportu, śmigła bezpiecznie spoczywają na jego korpusie i dzięki temu są one bezpieczne. Postanowiłem przejść się trochę z rozłożonym dronem, z jednego miejsca lotu do drugiego, i trzeba przyznać, że rozłożone śmigła trochę mi przeszkadzały. W tej sytuacji (lub kiedy śmigła nadają się do wymiany) można łatwo je zdjąć. W tym celu wystarczy po prostu delkatnie nacisnąć na śmigło i lekko przekręcić. Ten sam łatwy mechanizm znajdziemy w Sparku i Mavicu Pro.

Z przodu drona znajduje się obiektyw kamery. Wygląda zupełnie tak samo, jak ta ze Sparka i nie jest to naciągane porównanie, ponieważ kamery są wyposażone w identycze, 1/2.3- calowe czujniki. Jednak Mavic Air posiada trójosiowy gimbal, którego rotacja konkuruje z Mavicem Pro. Do kamery wrócę później, aby omówić ją nieco szerzej.

Przyglądając się dronowi można zauważyć czujniki wykrywania i omijania przeszkód, skierowane w dół i w przód. Oprócz tego są też czujniki skierowane w tył i jest to duża przewaga drona nad jego poprzednikami. Biorąc pod uwagę kwestie bezpieczeństwa, Mavic Air zdecydowanie wygrywa w swoim przedziale cenowym.

Generalnie Bardzo mi się podoba design tego drona. Ewidentnie czerpie inspiracje ze sportowych samochodów z górnej półki. Nie każdy tak bardzo przykłada wagę do samego wyglądu i warto podkreślić, że tutaj design przekłada się też na jakość lotu.

Specyfikacja i wydajność

Nawiązanie do sportowych samochodów nie ogranicza się w przypadku DJI Mavic’a Air tylko do designu, jest on też bowiem bardzo szybki. Dron teoretycznie może osiągać szybkość do 68 km/h, ale samemu udało mi się dobić do 70 km/h przy większym wietrze.

Maksymalna prędkość nie określa jednak jak szybko możesz lecieć i nagrywać w pełni stabilne filmy. Ta prędkość wynosi około 25 km/h. Ja sam nie przekraczam 30, jeżeli chcę zrobić naprawdę dobre ujęcia.

Jeżeli chodzi o wielkość, DJI Mavic Air ma nieco ponad 16 cm długości, prawie 18 cm szerokości i ponad 6 cm wysokości, kiedy jest gotowy do lotu. Jest raczej mały, ale kiedy chcemy zabrać go w podróż, można złożyć go do wymiarów naprawdę malutkich (8 cm szer., 5 cm wys. i  16 cm dł.). To najmniejszy składany dron z kamerą 4K jaki kiedykolwiek miałem w rękach.

Poza dużą prędkością, pozostałe parametry lotu są na poziomie poprzednich modeli DJI. Mam tutaj na myśli 5000 m wysokości, jaką Mavic Air może osiągnąć, wznoszenie się z prędkością 14,4 km/h i opadanie z prędkością 10,8 km/h w trybie sportowym.

Prędkość opadania jest dość niebezpieczną kwestią. To trochę jak jeep z napędem 4 x 4 na lodzie - masz wiele możliwości, aby go przyśpieszyć, ale kiedy wciskasz hamulec, stajesz się bezradny. Gwarantuję, że w trakcie lotu niejednokrotnie doświadczycie uczucia paniki, kiedy zaświeci się lampka wyczerpania baterii, a Wy będziecie na ostatnią chwilę sprowadzać drona na ziemię, zastanawiając się czy zdążycie. Ja radzę nie bagatelizować wbudowanego RTH (automatyczny powrót do domu). Ta opcja jest dość dokładna i bardzo pomocna.

To samo tyczy się latania w wietrznych warunkach. DJI Mavic Air może znieść wiatr do 37 km/h. Radzę wtedy pamiętać o dodatkowej baterii. Nawet RTH nie będzie o niej pamiętał.

W nieekstremalnych warunkach możemy liczyć na 21 minut lotu na jednym ładowaniu Mavica Air. Z mojego doświadczenia wynika, że jest to około 17-18 min, kiedy przy lądowaniu mam około 10% baterii.

Bezpieczny lot zapewnia GPS, GLONASS i 6 kamer. Dodatkowo z dołu i z tyłu drona znajdują się czujniki wykrywające i omijające przeszkody. Czujniki pracują najefektywniej przy prędkości około 29 km/h, skutecznie omijając przeszkody, znajdujące się do 12 m z przodu, 10 m z tyłu i 8 m poniżej. Są to orientacyjne odległości, które pomagają na ominięcie realnych przeszkód. Generalnie dron może wykryć przeszkody, które znajdują się nawet 24 m z przodu i prawie 30 m poniżej.
Efektywność tych czujników składa się na nową cechę kompaktowych dronów DJI, która nazwana została APAS. Dzięki niej, drony to właściwie samodzielnie latające obiekty. Złośliwi mówią, że dają nam one jedynie możliwość śledzenia ich.

Mavic Air nie został wyposażony w technologię Ocusync, jak np. Mavic Pro. Ocusync pozwala bezprzewodowo podłączyć drona z wieloma urządzeniami. Jest to naprawdę świetna opcja. Mavic Air korzysta natomiast z połączenia WiFi. I tak, podając prosty przykład, żeby podłączyć kontroler z DJI Google, trzeba użyć kabla.

DJI Mavic Air ma zasięg 4 km. Dla mnie osobiście jest to zdecydowanie wystarczający dystans. Mam bardzo dobre doświadczenia jeżeli chodzi o tego Mavica. Kilka razy zdarzyło mi się niestabilne połączenie, kiedy dron osiągnął swój maksymalny zasięg, ale nie było to nic niebezpiecznego. Warto jednak pamiętać, że czasami wystarczy niewielka zmiana pozycji anteny na kontrolerze, żeby odzyskać połączenie.

Tryby lotu

DJI Mavic Air może być sterowany na wiele różnych sposobów. Większość trybów lotu jest obsługiwana przez mobilną aplikację DJI GO 4. Najlepszym sposobem na sterowanie tym Mavicem jest kontroler, ale jeśli macie ochotę, aby wykorzystać jego funkcje autonomicznego lotu, możecie niemal zupełnie odłożyć kontroler w kąt. Kiedy mówię o trybach samodzielnego sterowania, mam na mysli takie tryby jak Active Track, TapFly, Tripod, Cinematic Mode i Point of Interest. Jest też SmartCapture i Quickshot.

DJI Quickshot obejmuje następujące tryby (identyczne jak w Sparku):

  • Rocket - kamera jest skierowana w dół, podczas kiedy dron szybko się wznosi.
  • Dronie - kamera jest na przeciwko filmowanego przedmiotu i powoli się wznosi, jednocześnie oddalając się od niego.
  • Circle - kamera jest skupiona na przedmiocie, podczas gdy dron krąży wokół niego w kółko.
  • Helix - kamera jest skupiona na przedmiocie, a dron leci na zewnątrz i w górę, krążąc jednocześnie wokół niego. Ten tryb łączy w sobie Dronie i Circle.

Nowe tryby Quickshot, dostępne tylko w Mavicu Air:

Boomerang - jest podobny do Circle, dron jest skupiony na przedmiocie i lata wokół niego, tym razem wykonując podłużne okrążenia, zaczynając blisko przedmiotu i oddalając się od niego miarowo, aby po chwili znów wrócić.

Asteroid - startując blisko Ciebie, dron oddala się, podobnie jak w trybie Dronie, w najdalszym punkcie dron zatrzymuje się i robi ujęcie całego horyzontu. W rezultacie film przypomina trasę asteroidu, który wlatuje zza sfery wprost na Ciebie.

Po nakręceniu filmu możemy szybko i w łatwy sposób go edytować. Wystarczy kliknąć odpowiedni przycisk w aplikacji DJI GO 4, żeby film został przyśpieszony, można także dodać efekty dźwiękowe i muzykę.

Kolejna ciekawa i dająca dużo frajdy funkcja to SmartCapture. Dzięki niej możemy sterować dronem za pomocą gestów naszej dłoni. Poza lądowaniem i startem, skręcaniem w lewo i prawo, możesz też robić zdjęcia gestem jednej ręki. Te funkcje są jednak dostępne w zasięgu lotu do 6 m, jeżeli chodzi o zdjęcia, będą to wyłącznie selfie. Jeśli chcesz zrobić zdjęcie otaczającego Cię widoku, konieczne będzie użycie kontrolera lub po prostu innego trybu lotu.

APAS

To kolejna nowość, którą DJI wprowadziło w Mavicu Air. APAS (Advanced Pilot Assistance Service) w skrócie pozwala dronowi analizować otoczenie, zarówno przed nim i zaplanować lot tak, żeby ominąć wszelkie przeszkody. To naprawdę proste! Wystarczy wcisnąć joystick z prawej strony kontrolera i mamy pewność, że dron nie wpadnie na żadną przeszkodę na swojej drodze. APAS nie jest domyślną funkcją, trzeba uruchomić ją ręcznie. Będzie on działał wyłącznie na ręcznym trybie latania. Istnieje tez możliwość uruchomienia APAS w trybie ActiveTrack i innych autonomicznych trybach, ale trzeba dobrze poszperać w ustawieniach, aby to zrobić.

APAS jest zaprogramowana aby ostrzegać o przeszkodach, kiedy dron leci do przodu. Przeszkody, wykryte z tyłu będą wymuszały zatrzymanie lotu.

Kontroler Mavic Air

DJI wprowadziło tutaj też innowacyjne rozwiązanie, które świetnie sprawdza się w transporcie. Mianowicie joysticki można wymontować i ukryć w ramionach do mocowania smartfona. To naprawdę przydatna funkcja. Kontroler ma świetną łączność, działa wyśmienicie. Połączenie jest dostępne w częstotliwościach 2.4 lub 5.8 GHz i można je ręcznie zmieniać, mimo, że system wybierze ustawienia domyślne.

 

Lista zalet i wad

  1. Zalety DJI Mavic Air:

  • kompaktowy design
  • dron jest szybki, co daje sporo frajdy
  • świetna kamera - filmy 100 Mbps
  • dobra cena
  • autonomiczne tryby lotu, np. Asteroid
  • zdjęcia HDR
  • trójwymiarowe czujniki wykrywania i omijania przeszkód
  1. Wady DJI Mavic Air:

- brak Ocusync w połączeniu WiFi

- średnia wytrzymałość baterii

- Infinite focus camera (chyba, że taką preferujesz)

 

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium